Zupełnie niezależnie, bez żadnych inspiracji, właściwie samorodnie pojawił się pomysł, aby ogarnąć nieco bardziej uzdolnione dzieci, niekonieczne „biedne i niedożywione”, i zaproponować im udział w warsztatach artystycznych celem pomocy w dojrzewaniu talentu.
Sobotnim przedpołudniem 2 czerwca siedmioro młodych adeptów sztuki, wyposażonych w tektury grubości cieńszej sklejki oraz prasowany węgiel rysunkowy zasiadło w różnych punktach ul. ks. Mirosława Ripeckiego w Górowie Iławeckim, aby przelać na materiał swoje wyobrażenie podtrzymane rzeczywistością. Natchnieniem miała być greckokatolicka cerkiew Podwyższenia Krzyża Świętego.
Spotkanie i warsztat „malujemy sercem” był wstępem do większej całości, w której wezmą udział profesjonalni artyści, koledzy i koleżanki organizatorów z okresu studiów, celem udzielenia dzieciom porad i wskazówek. Druga część warsztatów odbędzie się to jesienią tego roku. Bazą projektu została regionalna świetlica koła Związku Ukraińców w Polsce.
Pomysł i realizacja są prywatne i samoistne. Nie służą promocji kogokolwiek, szczególnie regionalnym mini-politykom. Zaangażowani zostali jedynie ludzie nieobojętni oraz niektórzy z rodziców. Wszystko na własny koszt. Zdaje się, że tak powinno być. Warto jeszcze dodać, że w lekcji rysunku węglem wzięli udział uczniowi zarówno z miasta, jak i z gminy.
(bt)
0 komentarzy