Postanowiłem zwiększyć pojemność dysku na swoim serwerze Ubuntu. Z racji tego, że miałem dysk o pojemność 160GB za wiele nie można było tam poszaleć. Zaopatrzyłem się więc w 2TB dysk, a żeby nie instalować wszystkiego od początku, postanowiłem użyć programu do klonowania dysków HDD. Wszystko przebiegło po mojej myśli! Klonowanie trochę trwało, ale lepsze to, niż instalacja serwera wraz z całym zgromadzonym oprogramowaniem. Po około 50 minutach oczekiwania na zakończenie operacji z wielką satysfakcją zamontowałem sklonowany dysk na swoim serwerze! Odpaliłem maszynę i…. Po krótkiej chwili wyskoczył tajemniczy napis – grub rescue.
No tak, mój program do klonowania nie poradził sobie z instalacją gruba na świeżo sklonowanym dysku. No, ale od czego mamy przyjaciół Wybrałem numer do zaprzyjaźnionego maniaka pingwina i o to co mi przekazał:
przy tajemniczej komendzie gub rescue wpisujemy polecenie
grub rescue> ls
(hd0) (hd0, msdos2) (hd0, msdos1)
komputer wyświetli na dostępne opcje dysku
następnie musimy znaleźć, gdzie znajduje się nasz system plików, w moim przypadku jest to system plików ext2
wpisujemy następującą komende:
ls (hd0,msdos2) i naciskamy enter
jak wyskoczy komenda (Filesystem is unknown), to analogicznie wpisujemy komendę zmieniając liczbę przy msdos.
Jak już znajdziemy nasz system plików ext2, pojawi się coś takiego:
(hd0, msdos2): Filesystem is ext2.
Teraz wpisujemy taką komende:
set root=(hd0, msdos2) i naciskamy enter
następnie wpisujemy:
set prefix=(hd0, msdos2)/boot/grub i naciskamy enter
teraz piszemy:
insmod normal i klikamy enter
następnie:
normal i klikamy enter
Pojawi nam się nasz grub
Na koniec, to już czysta przyjemność wydajemy dwie komendy:
sudo update-grub
i
sudo grub-install /dev/sda
Po chwili mój serwer powrócił do życia!
0 komentarzy