Bez wątpienia parki i skwery w miastach i miasteczkach są miejscami, gdzie w upalne dni mieszkańcy szukają chwili wytchnienia w cieniu drzew, czy też wybierają się na spacer z dziećmi licząc na relaks w otoczeniu przyrody.
U nas pospacerować można, jednak przysiąść na ławce nie bardzo, albowiem jest ich całkiem niewiele (nam udało się naliczyć trzy sztuki). Istnieją wprawdzie, przewidziane prawdopodobnie w projekcie rekultywacji, „zatoczki” w których chyba powinny one stać, lecz ich nie ma.
Mamy też parkowe wiaty, niemniej nie są one miejscem zbyt zachęcającym do odpoczynku, podobnie jak znajdujące się nieopodal „obiekty nieczynne do odwołania”. Pozostaje zatem spacer i podziwianie przyrody.
bt
0 komentarzy