Portal Gazeta.pl niedawno opublikował ciekawe zestawienie, w którym nasze miasteczko zajęło „zaszczytne” piąte miejsce.
Aby takie zestawienie powstało, Ministerstwo Finansów skorzystało z tzw. wskaźnika G. Ten że wskaźnik G obliczany jest w ten sposób, że dzieli się sumę dochodów podatkowych danej gminy przez liczbę mieszkańców. W 2024 roku lista najbiedniejszych miast w Polsce wyglądała tak:
- Boguszów-Gorce, woj. dolnośląskie, 1008,96 zł,
- Grybów, woj. małopolskie, 1108,33 zł,
- Dynów, woj. podkarpackie, 1154,08 zł,
- Pszów, woj. śląskie, 1174,48 zł,
- Górowo Iławeckie, woj. warmińsko-mazurskie, 1265,15 zł,
- Sulmierzyce, woj. wielkopolskie, 1268,46 zł,
- Bielawa, woj. dolnośląskie, 1317,76 zł,
- Łęknica, woj. lubuskie, 1338,88 zł,
- Piława Górna, woj. dolnośląskie, 1397,04 zł,
- Sejny, woj. podlaskie, 1400,77 zł.
Orientując się w realiach życia na peryferiach, łatwo domyślić się, że powodem takiego stanu rzeczy może być stale zmniejszająca się liczba mieszkańców, spora liczba bezrobotnych, miejsca pracy głównie w budżetówce, brak istotnych nowych inwestycji, starzejące się społeczeństwo.
A było niedawno i tak, że ś.p. poseł Miron Sycz w swoich licznych wystąpieniach, podtrzymując ducha społecznego współmieszkańców, „ku pokrzepieniu serc”, niejednokrotnie podkreślał – To nie jest koniec, bo właśnie tutaj zaczyna się Unia Europejska.
(bt)
To najbiedniejsze miasto w Polsce. Na głowę przypada 1008 zł rocznie. Mieszkańcy nie mają łatwo




0 komentarzy