Z udziałem ponad sześciuset maszyn i odpowiednio więcej motocyklistów – jeźdźców dosiadających stalowych rumaków wszelkiej wielkości i maści – odbyła się 13 maja w Krośnie koło Ornety jubileuszowa X Warmińska Motomajówka, cykliczna impreza plenerowa gromadząca z roku na rok coraz więcej uczestników i sympatyków motocykli.

W Motomajówce wzięli udział i ci, co są stowarzyszeni w klubach, i ci, co wolą pozostawać samotnymi jeźdźcami, starsi i młodsi, dziewczyny i chłopaki. Ważna jest atmosfera wspólnoty i specyficzny klimat, charakterystyczny dla miejsca i towarzystwa. Tego w Krośnie akurat nie brakowało.

Na miejscu można było zaopatrzyć się w rozmaite gadżety jeździeckie, obowiązkowo przypiąć do „skóry”, zakupiony razem z bonem na bigos lub grochówkę, jubileuszowy, metalowy znaczek i w doborowym towarzystwie zjeść wspomniany wcześniej bigos. Przyciągnięty w kuchni polowej przy pomocy legendarnego „ciapka”.

Motomajówka to jeszcze msza święta odprawiana w intencji motocyklistów, koncert zaproszonych zespołów i obowiązkowa parada.

Wielokrotnie we wspomnieniach organizatorów oraz podczas mszy wspominany był, już niestety świętej pamięci, ks. Andrzej Krużycki, założyciel i prezes Warmińskiego Klubu Motocyklowego DRAGER Orneta, także pomysłodawca krośnieńskich plenerów.

Facebooktwitter
Kategorie: Nasze Okolice

0 komentarzy

Dodaj komentarz

Avatar placeholder

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

Skip to content