Mimo niezbyt sprzyjającej pogody i raczej chłodnego niż ciepłego dnia, XV Warmińską Motomajówkę Krosno 2025 należy zaliczyć do udanych imprez plenerowych tego zakątka naszego regionu i w tym czasie.
W niedzielny poranek 11 maja na placu przed Sanktuarium Maryjnym, kościołem Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny i św. Józefa w Krośnie zaczęły się pojawiać pierwsze pojedyncze motocykle, grupy motocyklowe (przyjechali nawet koledzy z Torunia), a także, piesi i kilka samochodów.
Tak w ogóle, mniej więcej od 9°° trwał bezustanny i ciągle nasilający się ruch pieszo – motocyklowo – samochodowy wieszczący niezłe spotkanie połączone z prezentacją pojazdów, rozmowami na temat, mszą świętą w intencji motocyklistów i sympatyków, paradą i koncertami. Swoje kramy rozstawiali handlowcy, a orkiestra stroiła instrumenty.
Było wszystko, a bez wątpienia silnym zwiastunem dobrego początku stał się wjazd od strony mostu z figurą świętego Jana Nepomucena charakterystycznego „ciapka” ciągnącego kuchnię polową z dwoma blondynkami na pokładzie.
Organizatorzy, ornecki klub motocyklowy Drager, za niewielką opłatą proponowali chętnym na wstępie „pakiet zlotowy” – miseczkę bigosu lub grochówki, metalową przypinkę na śrubkę, naklejkę na szybę i butelkę oranżady.
Nad całością imprezy, dyskretnie czuwali lokalni paramedycy, gotowi w każdej chwili ruszyć z pomocą potrzebującym.
(bt)
0 komentarzy