Tak chyba należałoby podsumować sobotni turniej nr 2, który 1 kwietnia br. (wcale nie satyrycznie) rozegraliśmy w ramach X Jubileuszowego Grand Prix Górowa Iławeckiego w tenisie stołowym. Nutka optymizmu, która z niego wynikła na lepszą przyszłość górowskich zawodów, ma trzy poważne podstawy:
1. Rośnie liczba kobiet w zawodach (aktualnie sklasyfikowane są 3 panie).
2. Pojawiła się wreszcie kategoria szkół podstawowych. Wszystko to za sprawą Krzysztofa Łuszczyka z Sępopola, który przywiózł swoich bliźniaków – Wojtka i Piotrka po naukę i zdobywanie doświadczenia turniejowego.
3. Rośnie ilość uczestników naszych zawodów (po turnieju nr 2 sklasyfikowano już 45 osób).
W sobotnich zawodach udział wzięły 33 osoby, a siedmioro z nich, to absolutni debiutanci. Wśród chłopców ze szkół podstawowych zwyciężył Piotr Łuszczyk z Sępopola, który pokonał swojego brata Wojtka po zaciętej walce 3:2. Obydwaj chłopcy objęli przodownictwo w swojej kategorii wiekowej.
W kategorii mężczyzn do lat 40, Grzegorz Rabij z Dywit zrewanżował się reprezentantowi gospodarzy Szymonowi Szewczykowi za porażkę w turnieju nr 1. W klasyfikacji generalnej obydwaj zawodnicy zgromadzili po 55 pkt i dalsza rywalizacja zapowiada się niezwykle ciekawie.
Wśród mężczyzn w przedziale 40 – 50 lat finał rozegrali pomiędzy sobą Grzegorz Komorowski z Płoskini i Marcin Wróblewski z Lidzbarka Warmińskiego. Wygrał ten drugi i jednocześnie objął przodownictwo w klasyfikacji generalnej. Tuż za nim jest Alicja Niedźwiecka, która gościnnie, ale z dużym powodzeniem rywalizuje z mężczyznami w tej kategorii.
W najstarszej kategorii swoją dominację potwierdził olsztynianin Franciszek Jastrzębowski, który w finale sobotniego turnieju pokonał Leszka Grochowskiego z Jezioran. Sympatyczny „Franio” ma już na koncie 60 pkt i pewnie jest liderem w swojej kategorii wiekowej. Drugiego w tej klasyfikacji Grochowskiego i trzeciego Tomasza Korsaka z Dywit, wyprzedza już odpowiednio o 20 i 21 pkt.
W najbardziej prestiżowej kategorii „open” zwyciężył górowianin Szymon Szewczyk. Kolejne miejsca zajęli wspominani już wcześniej: Marcin Wróblewski, Franciszek Jastrzębowski i Grzegorz Komorowski.
Kolejne zawody planujemy rozegrać 6 maja
(AM)
0 komentarzy